Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raven
Varulv,Licealista/listka
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:13, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Podbiegłem pod drzewo gdzie była Lexy,wskoczyłem na gałąź gdzie dziewczyna siedziała i zaledwie stałem od niej metr,warknołem cicho lecz płomienie zaczeły się zmniejszać.Usmiechnołem się łobuziersko i złapałem za łeb po chwili byłem normalny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lexy
Mâtiné,Admin,Licealistka
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:14, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie była przerażona.Wiedziała że wilkołaki mogą nad sobą nie panować więc nie miała im tego za złe....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raven
Varulv,Licealista/listka
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:17, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Spojżałem na Lexy-Sorka ale to jej wina gdyby nie zaczeła to by się nie stało-
powiedziałem patrząc na dalej przygniecioną drzewem Evenly.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Vampiro,Licealista/listka
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:24, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ta zaczęła się zaczęła śmieć. Jej całe ciało zapłonęło. Drzewo się przepaliło. Ruda się podniosła i powiedziała uśmiechając się.
-Nasz kundelek chce się bawić.-Powiedziała i zaczęła rzucać kulami ognia w niego. Kilka z nich trafiło i Wilkołak odleciał do tyłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raven
Varulv,Licealista/listka
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:43, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Złapałem reszte kul do pyska po czym wstałem na łapy i zmieniłem formę,łeb zapłonoł.Wyrzuciłem kule w jej stronę i spaliło jej troche włosów.Ślepia stały się czerwone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Vampiro,Licealista/listka
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:57, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Evenly postanowiła przejść do atakowania. Wzięła swoje sztylety i jednym z nich trafiła w klatkę piersiową wilkołaka otrze utknęło w jego ciele. Po tam wskoczyłam na drzewo i czekałam na jego reakcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raven
Varulv,Licealista/listka
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:01, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wyjołem sztylet z klatki piersiowej i oblizałem krew uśmiechając się psychopatycznie.Wskoczyłem na drzewo gdzie była dziewczyna złapałem ją i skoczyłem do góry.Gdy leciałem w dół dałem, ją pod siebie a ta walneła w zemię i można było usłyszeć łamanie kości w jej ciele,przedrapałem jej gardło i z tętnicy tryskała krew.Odbiegłem i gwizdnołem a za mną wylądował Feniks.Powalił następne drzewo na dziewczyne i jeszcze następne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Vampiro,Licealista/listka
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:06, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Tak Evenly znała takie tanie sztuczki wilkołaków walczyła z nimi całe życie i znała każdą strategie. I wiedziała że ma jakieś 70% szansy na wygranie. Złapała się jedną ręka za gardło aby powstrzymać krwawienie. Kiedy wyszła z pod drzew nastawiła sobie przy bark."Wilczek chce krwi to ją dostanie"Pomyślała i kilkoma zwinnymi ruchami odbijając się od drzew wylądowała na grzbiecie wilkołaka. Wyjęła drugi sztylet i wbiła go w kark przeciwnika. Po czym zeskoczyła na ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raven
Varulv,Licealista/listka
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:10, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wyjołem sztylet z krtani i napiołem mięśnie a rana znikła,zgiołem stylet w łapie a ten jak kulka papieru spadł z brzękiem na podłoge,ponownie napiołem mięśnie i każda rana znikła.Rykłem na całe gardło przy czym ogłuszając przeciwniczkę.
Podbiegłem do niej i szarpałem jej bluzke po czym skóre na brzuchu a na koniec jej mięso,odskoczyłem-Da Karriba Ssseta-powiedziałem a drzewa splotły ją i poraziły prądem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Vampiro,Licealista/listka
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:15, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Evenly nagle sobie o czymś przypomniała. Kiedy opadła na ziemie leżała chwilkę ona nie regenerowała się tak szybko jak on. Wstała a jej rana znikła. Znowu sie kilka razy odbiła od drzew i ugryzła wilkołaka w ramie . Tak to była jej największa broń. Zawsze ugryzienie wampira zabija ale bardzo rani wilkołaka. Evenly rozłorzyła płonące skrzydła w wzleciała w powietrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raven
Varulv,Licealista/listka
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:26, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Odepchnołem ją od siebie i dałem znak Willowi a ten szczelił ją ze swojego 10 metrowego skrzydła i spadła na ziemię,Will zabrał jej ogień no bo w koncu był ognisty ,podskoczyłem do niej i wryłem jej głowe do ziemi tak że po wstaniu będzie miała całą zdrapaną twarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Vampiro,Licealista/listka
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:31, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Evenly wstała i niespodzianka nie miała zadrapani na twarzy. Ale zaczęło ją już nudzić z deka takie zabawy. Jednym szybkim ruchem odczepiła od pleców kusze i strzeliła wilkołakowi w klatkę piersiową. Potem chwyciła sztylet i wbiła mu go w serce. Tak że raczej już nie powinien wstać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raven
Varulv,Licealista/listka
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:33, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Lecz sztylet nie wbił sie w serce a strzała z kuszy została złapana w łapę,Will wzioł jednym ruchem wyjoł językiem sztylet i podpalił ranę tak że już się zrozła,po czym wzioł Łowcę do pyska i przeżuł po czy wypluł a ja wyjołem Saksę i odrąbałem jej głowe oraz ręce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lexy
Mâtiné,Admin,Licealistka
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:37, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
-Dobra dość-powiedziała i jako wampir stworzyła ścianę z lodu pomiędzy wilkołakiem a łowcą-Przestańcie już bo się pozabijacie zróbcie to kiedy indziej-odparła siedząc na drzewie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Vampiro,Licealista/listka
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:39, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
(.......)
Nagle feniks odleciał kilkanaście metrów w góra po czym upadł nieprzytomny na ziemię. Evenly w tym czasie się zrosła tak że już stała normalnie. A wilkołak został zaatakowany przez Murtaga. Smok Rudej zasłonił ją po czym zaczął ryczeć wściekle na Wilkołaka. Smok złapał go w pysk i odgryzł mu nogę po czym wypluł a Evenly ją spaliła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|