Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elizabeth
Séraphin,Licealista/listka
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:34, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A co Eliz ma zrobić? Rozebrać się! xD Sukienka nie była najlepszym kostiumem kąpielowym, więc powoli ją ściągnęła i rzuciła na ciuchy Ravena, na skałę. W samej bieliźnie pobiegła za chłopakiem do wody. Jej biało-różowe włosy lekko powiewały gdy biegła. Nagle woda rozprysła na boki i dziewczyna wbiegła do oceanu. Nabrała powietrza i zanurkowała.
Sora jedną ręką ściągnęła koszulę z Rav'a. Odwzajemniała pocałunki słodko muskając usta partnera. czując ciepło bijące od jego ciała przytuliła się do niego ściągając tym samym górną część sukienki..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Raven
Varulv,Licealista/listka
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:55, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zanurkowałem,widziałem Eliz-Zrób jej psikusa-powiedział akiś głos w mojej głowie.
Uśmiechnołem się cwaniacko,na twarzy miałem okulary któe nie pozwalały na dostanie się wody do moich oczu.Opłynołem ją szerokim łukiem,gdy znalazłem się za nią złapałem ją za nogę i ciągnołem dobre 4 metry do tyłu,po czym puściłem i zaczołęm uciekać.Dajmon przytulił dziewczynę bardziej od siebie,ogonem muskał jej brzuch,a rękoma plecy.Odwzajemnił pocałunki po czym spojrzał jej w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Séraphin,Licealista/listka
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:52, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Eliz poczuła jak ktoś wciąga ją w dół. Otworzyła swe karminowe oczy pod wodą. za życia trenowała pływactwo i potrafiła przeciwstawić się kłuciu oczu. Spojrzała za Ravenem i zapewne zaśmiałaby się gdyby nie była w wodzie. Rozglądając się po rafie koralowej zobaczyła jaskinię. Zaczęła płynąc w jej stronę..
Sora także patrzyła Rav'owi głęboko w oczy. Zaśmiała się gdy uświadomiła sobie, ze jest w połowie naga.
- Nie jest Ci zimno? - zapytała z uśmiechem kontynuując masowanie karku partnera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raven
Varulv,Licealista/listka
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:21, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Płynołem za Eliz,co chwilę zachaczając o rafy.Po chwili płynołem obok niej o dziwo trzymając ręce wzdłóż ciała a nogami robiłem tylko lekkie ruchy,po chwili znudziło mi się i przyśpieszyłem.Wyskoczyłem z wody i znalazłem się w przepięknej jaskini.
Ściany pokryte był Diamentem,rubinen a ze szczelin kwitnęły kwiaty,róże,tulipany i inne.Cała podłoga była obsypana piaskiem.Dajmon spojrzał na Sorę-Nie a tobie?-
spytał z uśmiechem,zaświecił lekko ślepiami i pocałował dziewczyne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Séraphin,Licealista/listka
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:04, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
- Mi też, tylko pytałam.. - powiedziała blondynka uroczo się uśmiechając. Odwzajemniła namiętnie pocałunek ściągając sandały z nóg. Spuściła je w dól aby spadły na ziemię.
Eliz wpłynęła do jaskini, w której o dziwo mogła oddychać mimo, ze była tu woda. Nieco się zdziwiła, lecz jej zaskoczenie przeminęło wraz z przybyciem zachwytu jaki ją opanował gdy zobaczyła tę piękną jaskinię. Tyle tu kwiatów i drogocennych kamieni. Elizabeth usiadła na ziemi w grocie patrząc z podziwem na dzieło natury. Poprawiła swój "strój kąpielowy" aby nie spadł z jej ciała..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raven
Varulv,Licealista/listka
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:13, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
//Mam pytanko.Czemu ty zawsze jesteś pod wieczór?//
Usiadłem na piasku,zdjołem google z oczu po czym poprawiłem oklapnięte włosy.
Spojrzałem z uśmiechem na Eliz,wziołem jakiś kawał diamentu do ręki,wyjołem Saksę i zaczołęm coś żeźbić.Dajmon uśmiechnoł się do Sory,puścił jej oczko po czym znalazł się z nią 4 gałęzie wyżej gdzie miejsce było wystarczające.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Séraphin,Licealista/listka
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:26, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
// Bo albo brat siedzi albo mam treningi. Wieczorem nikt z mojej rodziny nie siedzi na kompie, więc jest wolny.. ;] //
Eliz spojrzała na Ravena śmiejąc się pod nosem.
- Lubisz rzeźbić, prawda? - zapytała wesoło znając odpowiedź. Nie miała nic przeciwko jego pasji, wręcz ciekawiła ją praca chłopaka.
Gdy przenieśli się na wygodniejsze miejsce Sora uświadomiła sobie, że Rav jest pozytywnie nastawiony do jej planów. Na drzewie, wysoko gałęzie były gęściej położone i było tyle miejsca, ze można było się położyć, co też Sora uczyniła. Opadła na plecy na gałęzie spoglądając nieśmiało na partnera..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raven
Varulv,Licealista/listka
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:32, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dajmon położył się obok niej,przytulił ją po czym pocałował.Ona chyba teżmiała takie plany więc on nie mial nic przeciwko.Wdychał zapachy świeżo mokrego trawnika,Sory oraz innych zapachów.Spojrzałem na Eliz-Tsk uwielbiam-powiedziałem z uśmiechem.Podałem jej diamentowego smoka któy zamiast oczu miał włożone solidnie dwa czerwone rubiny,sam natomiast wykonany byłz szarego diamentu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Séraphin,Licealista/listka
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:39, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Eliz zabłysły oczy i buzia otworzyła się w geście zaskoczenia i zachwytu. Ostrożnie ujęła w dłonie figurkę oglądając ją z wszystkich stron.
- Łał! Długo się uczyłeś aby zrobić takiego smoka? - zapytała nie odwracając wzroku od rzeźby.
Sora przytuliła Rav'a całując go namiętnie. Po chwili odkleiła swoje usta od jego przy czym było słychać charakterystyczny mlask. Zaśmiała się cicho patrząc na chłopaka z zaczerwienionymi policzkami.
- Na co masz teraz ochotę? - zapytała ponętnym głosem..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raven
Varulv,Licealista/listka
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:05, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzałem na Eliz-Długo?Jak na mnie to długo około 10 minut-powiedziałem z uśmiechem-Potrafię wyżeźbić o wiele więcej-dodałem po chwili.Zaczołem ostrzyć Saksę aby lepiej mi się żeźbiło.Dajmon spojrzał dziewczynie w oczy-A ty?-spytał z lekkim uśmiechem.Spojrzał ponownie na nią a potem na niebo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Raven dnia Wto 15:06, 28 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Séraphin,Licealista/listka
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:15, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Sora przejechała po jego klacie palcem uśmiechając się wciąż nieśmiało. Pocałowała delikatnie jego szyję i obojczyki, po czym wzrokiem znów wróciła na twarz Rav'a.
- Hm.. Coś rozrywkowego? - zapytała. Nie wiedziała jak powiedzieć swoją prośbę. Nie chciała używać słów. Powoli zaczęła zdejmować dolną część sukienki..
Eliz nie zamykała swej otwartej na oścież buźki. Była zaszokowana słowami Ravena. Po chwili namysłu wskazała na kawałek zwykłego kamienia.
- A potrafisz zrobić pieska? - zapytała z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raven
Varulv,Licealista/listka
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:18, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzałęm na zwykły kamień-Jasne żywego?-spytałęm z lekkim uśmiechem. Wziołem kamień i zaczołem żeźbić,gdy piesek był już wyżeźbiony postawiłem go na kolanach dziewczyny-Ass Karriba Esso-powiedziałem patrząc na pieska.Ten poruszył się i wydał z siebie charakterystyczne "hau".Dajmon odpioł pasek w spodniach-Czemu nie-powiedział i pocałował dziewczyne długo i namięnie w tym czasie zdejmując spodnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Séraphin,Licealista/listka
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:30, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Po chwili Sora została w samej bieliźnie i to tylko dolnej. Znów na jej policzkach pojawił się rumieńce. Pomogła Rav'owi ściągnąć spodnie odwzajemniając pocałunek. Nie chciała go przerywać, lecz urywając odezwała się do partnera.
- Rav.. Ja.. Pierwszy.. Raz.. - rzekła cicho i nieśmiało..
Eliz spojrzała na ożywiona figurkę. Teraz oprócz języka wywaliła też oczy.
- T-Ty.. Jesteś niesamowity! - powiedziała głaskając pieska po jego twardej głowie. Uśmiechnęła się do Ravena dziękując.
- Dziękuję! - krzyknęła wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raven
Varulv,Licealista/listka
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:35, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzałęm na Eliz-Spoko,lubie żeźbić-powiedziałem z uśmiechem.Wziołem do ręki kawałek zielonego i niebieskiego diamentu.Po chwili obok siebie była cara sterta kolorowych diamentów i rubinów.Zaczołem żeźbić rybki.Gdy skończyłem w sumie było ich około 40 rybek,wżuciłem je do wody a te pływały sobie jak prawdziwe.
Dajmon palcem zakrył usta Sory-To nic..-powiedział i wzioł palec z jej us po czym pocałował ją w policzek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Séraphin,Licealista/listka
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:48, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Eliz zaśmiała się widząc dużo magicznych rybek. Patrzyła jak pływają głaskając pieska.
- Śliczne.. - powiedziała z zachwytem przyglądając się poczynaniom Ravena.
Sora podejrzewała, że Rav domyślił się o co jej chodziło i niedługo się zacznie. Zatkał jej usta palcem i nic już nie mówiła. Bałą się, że będzie ja bolało, lecz chciała tego. Kochała partnera i wiedziała, ze nie chce jej skrzywdzić. Ściągnęła resztę swoich ubrań..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|